- Sernik rewelacyjny ! Został mianowany moim ciastem na specjalne okazje :)
- 1 i 3/4 szklanki zmielonych herbatników czekoladowych typu Digestive
- 1/3 szklanki roztopionego masła
- 56 g półsłodkiej czekolady, posiekanej drobno
- 2 łyżki wody
- 1 łyżka kawy rozpuszczalnej
- 2 łyżki likieru kawowego lub wody
- 680 g serka śmietankowego ( cream cheese)
- 1 szklanka cukru
- 2 łyżki mąki
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 3 jajka
- tortownica o średncy 20 cm wysmarowana masłem
Zrobiłam z 1,5 porcji składników w tortownicy 26 cm.
Sernik kawowy
(Przepis podała na Izbushce Lavender Dream na podstawie książki Better Homes and Gardens "New baking book")
Proporcje na tortownicę 20cm
Spód:
Nadzienie serowe:
Zemleć ciastka w malakserze, dodać stopione masło, wymieszać. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia. Uzyskaną masą wyłożyć dno i boki tortownicy na wysokość 5 cm. Masę wyrównać i dokładnie ugnieść. Formę włożyć do lodówki.
W rondelku zmieszać czekoladę, 2 łyżki wody i rozpuszczalną kawę. Podgrzewać na małym ogniu do czasu, aż czekolada zacznie się topić. Zdjąć z ognia, dodać likier lub 2 łyżki wody, wymieszać, odstawić do przestygnięcia.
Serek wymieszać z cukrem, mąką i esencją waniliową do uzyskania kremowej masy. Nie ubijać zbyt długo. Dodać jajka ( wszystkie na raz), wymieszać do połączenia składników.
Z uzyskanej masy serowej odlać do drugiego naczynia 2 szklanki, przykryć i odstawić. Do pozostałej masy dodać wystudzoną czekoladę, wymieszać. Wylać masę na spód z herbatników, postawić tortownicę na blasze i wstawić do piekarnika na 30 minut ( temp. 176 stopni C). Po tym czasie wyjąć, ostrożne wlewać po kręgu pozostawioną uprzednio masę serową, dając się jej samej rozprowadzić. W ostateczności - delikatnie wyrównać łopatką. Wstawić do piekarnika na następne 25 minut. Wyjąć sernik, chłodzić przez 10 minut na metalowej kratce. Po tym czasie przeciągnąć nożem wzdłuż ścianek tortownicy, by oddzielić od niej ciasto i zostawić sernik do zupełnego ostudzenia. Zdjąć obręcz tortownicy i włożyć ciasto do lodówki przynajmniej na cztery godziny.
Smacznego! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz