- 2 i 1/2 łyżeczki suchych drożdży
- 7 łyżek rozpuszczonego masła, lekko przestudzonego
- 220 ml (7/8 szklanki) ciepłego mleka
- 1 jajko
- 3 duże łyżki cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki amoniaku (niekoniecznie)
- 2 3/4 szklanki mąki
Dodatkowo: - 2 łyżki rozpuszczonego masła
- drobniutki cukier kryształ
Wszystkie składniki (oprócz dwóch ostatnich) w sporej misce wyrobić na dość gładkie ciasto (nie dłuzej niż 10 minut). Zostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na 30 minut. Ciasto podzielić na 20 części, z każdej uformować wałeczek dlugości ok. 30cm i formować z nich serduszka (jakby zaokrąglona litera "M", a potem łączyć nóżki w szpic). Układać serduszka na posmarowanej masłem lub wyłożonej pergaminem blasze, przykryć i pozwolić im lekko się napuszyć przez 30 minut.
Piec 9 minut w temperaturze 225 st.C, aż będą złociste. Zaraz po wyjęciu z piekarnika smarować roztopionym masłem i posypać cukrem (może być cukier z cynamonem)
Smacznego :)
Choć w zasadzie nie obchodzę w jakiś szczególny sposób Walentynek.., ale uważam że jest to dobra okazja aby upiec coś smacznego dla swojego Serduszka :)
Moja propozycja to przepyszne, mięciutkie i puszyste serduszka drożdzowe.. Najlepsze jeszcze na ciepło :)
Walentynkowe serduszka czyli przez żołądek do serca mężczyzny ;-)
(wg przepisu Bajaderki)
Na ok 16-20 sztuk:
1 komentarz:
Ale sliczne te serduszka :) W sam raz na dzisiejsze swieto. :) Pozdrawiam. Majana
Prześlij komentarz