- Brownies czyli mokre ciężkie ciasto w wydaniu mocno czekoladowym, orzeżwione malinami..
- 200 g gorzkiej czekolady
- 200 g masła
- 400 g cukru pudru
- 5 jajek
- 110 g mąki
- 400 g sera kremowego
- cukier waniliowy lub 1 ł. ekstraktu z wanilii
- 120 g świeżych malin (mogą być mrożone)
Sernikobrownies z malinami
(wg przepisu Nigelli Lawson przetłumaczonego przez Liskę)
Piekarnik nastawić na temp. 170 st C.
Blaszkę 20x30 cm wysmarowac masłem i wyłożyć papierem.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, ostudzić.
Masło i 250 g cukru pudru zmiksować na gładką masę. Następnie dodać 3 jajka - wbijając po jednym i dobrze miksując przed dodaniem kolejnego.
Wlać roztopioną czekoladę, dalej miksować. Następnie dodac mąkę.
3/4 mikstury wlac do blaszki.
W drugiej misce utrzeć ser, resztę cukru, jajka i cukier waniliowy. Masa powina mieć gładką konsystencję.
Wylać masę serową na masę czekoladową.
Na wierzch wylać resztę masy czekoladowej i ułożyć maliny.
Piec 45-60 minut. (Przepis zaleca 40-45 min, ale ja piekłam 1 h). Studziłam w ciepłym, ale otwartym piekarniku.
Smacznego :)
4 komentarze:
Bardzo mi sie podoba...
robilam, przepyszne!! :-)
nam też bardzo smakowało :)
trzeba będzie zrobić jeszcze raz - póki sezon malinowy trwa :)
a gdyby tak zamiast malin gruszki albo śliwki? mam teraz nadmiar tych owoców, a w stanie 'surowym' nikt nie da rady ich wszystkich zjeść.. :)
Prześlij komentarz