- 2 szklanki mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 2 jajka, roztrzepane
- 120 g drobnego cukru
- pół szklanki oleju
- 300 g kwaśnej śmietany lub jogurtu (użyłam jogurtu greckiego)
- 5 śliwek, pokrojonych na małe kawałki (u mnie duże śliwki, wielkości moreli)
Do posypania: - 1/4 szklanki cukru demerara
W jednym naczyniu wymieszać składniki suche, w drugim mokre, połączyć razem, dodając na koniec śliwki.
Ciasto nałożyć do formy na muffinki, każdą muffinkę posypać cukrem demerara, piec około 25 minut w temperatutrze 190ºC. Poczekać chwilę zanim przestygną, potem wyciągać z formy. Studzić na kratce.
Smacznego :)
Jak zobaczyłam u Dorotus śliwkowe muffinki wiedziałam że muszę je wypróbować :) i nie żałuję, są pyszne :) zamiast posypać je cukrem po upieczeniu polukrowałam, polecam!
Muffinki śliwkowe
(wg przepisu Dorotus)
Na około 15 muffinek:
2 komentarze:
Alexandro, muffiny wyglądają wspaniale! Jeszcze ten lukier na wierzchu,mniam , mniam! Apetyczne i sliczne:) Potwierdzam, ze są przepyszne.
Pozdrawiam Cie cieplutko.
dziękuję Majanko :)
Prześlij komentarz