Przepyszne, mięciutkie - moje pierwsze domowe pączki :)
Pączki, pączki czyli tłusty czwartek tuż tuż .. :))
(wg przepisu tatter)
- 150ml letniej wody
- 310ml letniego mleka
- 2 duze jaja
- 900g maki bialej pszennej chlebowej
- 100g cukru
- 100g masla (rozpuszczonego i wystudzonego)
- 2 lyzeczki soli
- 2 lyzeczki drozdzy instant
olej do glebokiego smazenia
cukier puder do posypania lub polukrowania
dzem/ powidla/marmolada/krem budyniowy jako nadzienie
Przesiana make z solą wsypać do duzej miski, dodać drozdze, wymieszać. Dodać jajka, cukier. Mleko połaczyć z wodą i powoli dolewać do mąki, mieszajac. Stopniowo dodać maslo. Dobrze połacz skladniki. Wykladam na stolnice i wyrabiam gladkie, lsniace ciasto. Zostawić do wyrosniecia (do podwojenia objetosci) w wysmarowanej oliwa misce, zakryte folia przezroczysta.
Wyłożyć na stolnice, podzielić na polowe. Jedna czesc przykryć, druga rozwalkować na grubosc ok 1cm. Okragla foremka do wycianania, wykrawać krazki o srednicy 7-8cm. Ukladać je na naoliwionej blasze, przykryć i zostawić do ponownego wyrosniecia.( Podobnie z druga czescia ciasta). W tym czasie rozgrzać olej w dosc duzym naczyniu do temp. 180 C (dla tych ktorzy nie posiadaja termometru: jesli wrzucony kawaleczek suchego chleba zarumieni sie w ciagu 40 sek, olej jest gotowy do pieczenia).
Smażyć pączki (po 3-4) ok. 2 min z kazdej strony. Usmazone wykladać na papierowy recznik kuchenny. Gdy przestygna nadziać je powidlami, dzemem, platkami rozanymi i polukrować.
Smacznego :)
Smakuje jak prawdziwy batonik Bounty, a nawet lepiej :)
te słodziutkie kokosowe kuleczki bardzo przypadły nam do gustu!
Bounty domowej roboty czyli kokosowa uczta :)
(wg pr5zepisu podanego przez Dorotus)
Na ok 25 sztuk:
- 200 g wiórków kokosowych (ja dosypałam dodatkowo ok 50g)
- 100 ml kremówki
- 70 g cukru pudru
- 70 g masła
- kilka kropli aromatu waniliowego
- 200 g mlecznej czekolady
W naczyniu wymieszać wiórki z cukrem pudrem. W małym garnuszku podgrzać kremówkę i masło, aż masło się rozpuści. Rozpuszczoną miksturę wlać na wiórki, dodać aromatu, wymieszać.
Z mikstury uformować kulki wielkości orzecha włoskiego ściskając wiórki (może to być trudne,bo masa nie będzie ścisła, ale później w lodówce kuleczki ładnie stwardnieją) . Układać je na papierze do pieczenia, przykryć folią aluminiową, schłodzić przez minimum godzinę.
Rozpuścić mleczną czekoladę (w kąpieli wodnej lub mikrofali). Każdą kulkę zanurzyć w czekoladzie (można sobie pomóc wykałaczką), wyłożyć na papier, by czekolada stwardniała. Przechowywać w lodówce.
Smacznego :)
Muffinki nie za słodkie, na śniadanko w sam raz.
Takie łaciate krówki :)
Muffinki kakaowo-twarożkowe
(wg przepisu Paulinki)
Na 6 muffinek
ciasto:
- 1/2 szkl mąki
- 1/4 szkl cukru
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 czubatej łyżeczki kakao
- 1/6 szkl mleka
- 1 łyżka oleju
- 1/2 jajka
twarożek:
- 150g białego sera
- 1/2 jajka
- łyżka cukru
- łyżeczka cukru wanilinowego
1. Mąkę, cukier, proszek i kakao wymieszać. Wlać mleko i olej, wbić jajko, szybko wymerdać łyżką na jednolite ciasto (nie za długo).
2. Serek, jajko i cukry utrzeć widelcem w miseczce.
Foremkę wyłozyć papierkami albo wysmarować masłem. Nakładać po pół łyżki ciasta, na to pół łyżki twarożku i pół łyżki ciasta. Wychodzi tak ok 8-10 muffinków, zależy od wielkości łyżki Piec ok 20-30 min w temp 180 st.
Smacznego :)
Bardzo smakowita, polecam :)
Babka kokosowa
(wg przepisu margaret)
Na okrągłą blaszkę 26 cm z kominkiem
- 4 jajka
- 1 szklanka cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 kostka margaryny
- 0,5 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1 szklanka mąki pszennej
- 100g wiórek kokosowych
Żółtka oddzielić od białek.Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodać cukier i żółtka i dalej ubijać.Mąke pszenną mieszamy z mąką ziemniaczaną i proszkiem do pieczenia i dodajemy po łyżce do masy jajecznej i delikatnie mieszamy łyżką.
Roztopioną (wrzącą)margaryną dodajemy do ciasta i mieszamy,na końcu dodajemy wiórki kokosowe,delikatnie wymieszać.Piec w temp.180 st. C ok 45 min. (do suchego patyczka)
Smacznego :)
Tak naprawdę to budyniu za bardzo nie czuć jakby sugerowała nazwa ciasteczek. Takie chrupiące, do herbatki :)
Rożki budyniowe lub orzechowe :)
(Z przepisu Gosi4)
Składniki na około 25 rożków:
- 220 g mąki pszennej
- 120 g miękkiego masła
- 100 g cukru (można dać mniej, są dość słodkie)
- 1 opakowanie budyniu waniliowego bez cukru (można zamiast dodać zmielone orzechy laskowe lub zmielone migdały, w ilości 100 g)
- 2 żółtka
- 2 łyżki mleka
Wszystkie składniki wymieszać i ugnieść. Kawałki ciasta rozwałkować cienko, formować nieduże rożki - grubsze w środkowej części, zagiąć.
Układać na blaszce posmarowanej margaryną i piec w temperaturze 180 stopni około 12 minut. Wystudzić, posypać cukrem pudrem lub polać czekoladą.
Smacznego :)
Ciekawe połączenie smaków - dla miłośników serników, kokosu i orzechów idealne!
Sernik kokosowo-orzechowy
(wg książki "103 ciasta siostry Anastazji")
Na blaszkę 40x25, ja robiłam z połowy porcji w blaszce 23x23
Sernik:
- 60 dkg sera
- 6 jaj
- 25 dkg cukru pudru
- 12 dkg margaryny
- cukier waniliowy
- budyń waniliowy w proszku bez cukru
Utrzeć margarynę z cukrem i żółtkami dodać ser i budyń, ucierać. Na końcu dodać ubitą pianę, wymieszać.
Ciasto kokosowe:
- 4 białka
- 15 dkg cukru
- 15 dkg kokosu
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
Białka ubić na sztywno dodać cukier i resztę składników, wymieszać.
Ciasto orzechowe:
- 4 jajka
- 10 dkg orzechów drobno pokrojonych
- 10 dkg cukru
- 3 łyżki mąki zwykłej
- 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
- 1 łyżka kakao
Białka ubić, dodać cukier, żółtka i resztę składników lekko wymieszać. Na blachę z pergaminem wyłożyć najpierw ser, na ser ciasto z kokosem, na kokos ciasto orzechowe i piec w temp.180 stopni ok.50 min.
Smacznego :)
Razowe ciasteczka
(wg przepisu "The Australian Women's Weekly 'Biscuits, brownies & biscotti" zamieszczonego przez Dorotus)
Składniki na około 35 sztuk:
- 90 g miękkiego masła
- 60 g brązowego cukru
- 1 jajko, roztrzepane
- 20 g wiórków kokosowych (1/4 szklanki)
- 25 g otrębów (1/4 szklanki)
- 120 g mąki razowej (3/4 szklanki)
- 75 g mąki pszennej (1/2 szklanki)
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
Masło i cukier ubić na gładką masę. Dodać jajko, dalej ubijać. Do masy wsypać wiórki, otręby, mąki, sodę i proszek. Zmiksować.
Z masy formować nieduże kulki, układać na blaszce wyłożonej papierem, spłaszczać widelcem.
Piec w temperaturze 180ºC przez około 12 minut, aż będą lekko brązowe. Studzić na kratce. Ciasteczka można na koniec moczyć do połowy w rozpuszczonej czekoladzie - ja zaoszczędziłam kalorie ;)
Smacznego :)